Ważna informacja News: Dragon Ball Daima: Drugi zwiastun i projekty Toriyamy!

Polecamy

No Game No Life / ノーゲーム・ノーライフ


Typ: Manga
Autor/zy: Mashiro Hiiragi (scenariusz), YÅ« Kamiya (ilustracje)
Gatunek: Komedia, przygoda, fantasy, ecchi
Data publikacji: 2013+ (2015+, Polska)
Status: Wydawana (Wydawana, Polska)
Ilość tomów: 2+ (2+, Polska)
Wydawca: Media Factory (Japonia), Waneko (Polska)
Ocena recenzenta: | Black


No Game No Life - Czy życie jest gównianą grą? Czy jest lepszy świat, którego zasady są proste i wyjęte rodem z gry, a przy tym zapewni ci zastrzyk adrenaliny? Tę teorię sprawdzają bohaterowie mangi, rodzeństwo Sora i Shiro, którzy zostali wciągnięci do świata magii i niekończących się gier-wyzwań gdzie o swój byt zadbasz tylko wygrywając!

Historia przedstawiona w mandze ukazuje nam rodzeństwo, brata i siostrę, Sorę (18 lat) i Shiro (11 lat). Oboje są NEET-ami oraz Hikikomori, nie opuszczają swojego mieszkania, stronią od bezpośrednich relacji z innymi ludźmi, są po prostu społecznie upośledzeni. Te wszystkie (wydawałoby się) problemy nie przeszkadzają im stać się najlepszymi graczami na świecie, czy to w szachach czy kolejnych grach MMORPG wyciągają najlepsze rezultaty a ich postacie górują w rankingach. To właśnie o nich narodziła się miejska legenda, o Blanku, który nigdy nie przegrywa niezależnie od rodzaju wyzwania, a miejskie legendy są skutkiem pragnienia.

Przygody tej młodej dwójki bohaterów nie mieszczą się jednak w świecie, który znamy, bowiem ten niepracujący chłopak i ta niekształcąca się dziewczynka dzięki swoim osiągnięciom w wirtualnym świecie dostali jedyną w swoim rodzaju propozycję - propozycję przeniesienia się do świata, w którym każdy konflikt rozwiązuje się za pomocą gier, a to wszystko dzięki bogowi panującemu nad owym światem. Sora i Shiro rozpoczynają swoją podróż po nowym świecie od terenów należących do ostatniej ludzkiej społeczności zwanej Imanity, w której toczą się losy tronu, tam spotykają Stephanie Dolę, wnuczkę byłego króla, walczącą o przywrócenie jej dynastii tronu i honoru, jak potoczą się ich wspólne losy? O tym przekonajcie się sami.

Co zatem mogę powiedzieć o całości? Po lekturze dwóch tomów mogę stwierdzić, że po tytuł powinni sięgnąć ci co uwielbiają historie o bohaterach przeniesionych do świata gier, szukają rozrywki w kategoriach seinen oraz uwielbiają fanserwis i ecchi, bowiem jest w tej mandze wszystko to, co wymieniłem przed chwilą. No Game No Life to zdecydowanie lekka, komediowa pozycja, z elementami mającymi poruszyć naszą wyobraźnię i chwytać się mechaniki używanej w grach, a także zadowolić fantazję młodych chłopaków.

Główni bohaterowie, Shiro oraz Sora to nierozłączny duet. Genialni stratedzy o przenikliwych umysłach, lecz ich silne oblicze ma także swoje słabsze, ludzkie strony. Nawzajem się uzupełniają i tworzą lekko chorą relację, którą fani gatunku są w stanie zrozumieć i nie będzie ich odpychać. W nowym świecie czują się jak psy spuszczone ze smyczy, a chore ambicje doprowadzają do zabawnych sytuacji, jak te ze Steph. Choć motyw związany z przeniesieniem bohaterów z realnego świata do świata gier jest znany i przeorany na wszelkie możliwe sposoby, to podejście do tematu przez autorów No Game No Life wydaje się być czymś więcej niż tylko wcieleniem się w graczy, którzy marzą o powróceniu do swojego świata.

Coś o kresce i wizualnej części mangi. No Game No Life zdecydowanie należy do tytułów, których rysownicy postawili na słodycz, projekty postaci i kolory są landrynkowe, szczególnie kobiece postacie ewidentnie mają pobudzać czytelników do fantazjowania. Strony są zapełnione obrazami po brzegi, jeżeli kadry nie są zapełnione po ramę detalami, to na pewno zapełnione są tłem i cieniami.

Podsumowując, manga No Game No Life jest obok anime i powieści kolejną pozycją z uniwersum, którą warto poznać, szczególnie gdy zna się ten tytuł z pierwszych dwóch opcji. Z lektury będą zadowoleni fani mang o podobnym motywie przeniesienia bohaterów do świata z gry, fani ecchi i fanserwisu dzięki obfitym walorom kawaii dziewczyn, ale też ci poszukujący dobrej komedii z zabawnymi plot twistami.



Za polskie wydanie mangi No Game No Life odpowiada wydawnictwo Waneko, tomy zostały przygotowane w powiększonym formacie, w kolorowych obwolutach z kolorowymi stronami. Między pierwszym a drugim tomem został zmieniony tłumacz, pierwszego tłumaczenie przygotowała Magdalena Rokita, drugiego zaś Sara Schoeneberg i co w żaden sposób nie wpłynęło na odbiór tekstu. Ogólnie wydanie wypada bardzo dobrze, kolory są intensywne a odcienie bieli i czerni oddają koncept rysunków idealnie.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.
Linki sponsorowane: Kosmiczni.pl - Gra inspirowana mangą Dragon Ball | Shinobi World
Polecamy