Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm Revolution / ナルト- 疾風伝ナルティメットストームレボリューション
Typ: Gry konsolowe i PC |
|
Platforma: Playstation 3 / Xbox 360 / PC |
Gatunek: Bijatyki |
Premiera: 11.09.2014 (12.09.2014, Polska) |
Status: Wydana (Wydana - polska wersja językowa, Polska) |
Kategoria wiekowa: 12 |
Wydawca: Bandai Namco Entertainment (Japonia), Cenega (Polska) |
Ocena recenzenta: | Black |
Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm Revolution - Naruto ponownie powraca i liczy na Twoją pomoc! Kolejna gra ze znanego fanom mangi i anime uniwersum "Naruto", "Naruto Shippuden: Ultimate Ninja Storm Revolution", ma przynieść istną rewolucję, ale jaką i czy aby na pewno?
Na dzień dobry dla mnie, fana serii, ważnym jest ilość cukru w cukrze, czyli ile załadowano prawdziwej, dobrej historii do gry o shinobim z Ukrytego Liścia. Istotą dobrego tytułu nie jest też dla mnie ilość postaci (chociaż tutaj mamy do dyspozycji ich aż 118!) a to jak bardzo łączy się z wątkiem fabularnym swojego pierwowzoru. Tutaj, ponownie jak w wielu poprzednich produkcjach, dostajemy na talerzu przygody znane z mangi i anime. Poza znanymi wątkami, które przewinęły się już wielokrotnie fanom, otrzymujemy duży i soczysty bonus w postaci niemalże godzinnej wstawki anime z nieznanymi faktami takich bohaterów jak Shisui Uchiha, członkowie Akatsuki czy drużyna Minato Namikaze. To wszystko dodaje smaczku walkom i starciom, które nawiązują do takowych przerywników. Pod tym względem gra zyskała mocny plus, szczególnie kiedy Masashi Kishimoto macza w tym palce.
Ale dość słodzenia otoczce fabularnej. Co ważnego jest dla gracza? No oczywiście rozgrywka i odblokowywanie kolejnych wypasionych charakterów czy gadżetów. W kwestii odblokowywania, w końcu jest tego na syto.
Ale teraz nie o tym, teraz o głównych trybach gry. Pierwszym, który osądzę jest Światowy Turniej Ninja, mamy tu do czynienia z rozwojem wybranej przez nas postaci z odblokowanej (także przez nas) palety. Wędrujemy po lokalizacjach umieszczonych na wyspie, na której został zorganizowany turniej, wymieniając się informacjami, podejmując się misji (często śmiesznych i mało kreatywnych, ale i takie miały odzwierciedlenie w mandze) w ten sposób zdobywając doświadczenie oraz możliwość poszerzania i ulepszania swojego ekwipunku. Podczas całej kampanii, której celem jest zostać największym ninja na świecie, najlepszą ciekawostką okazał się nowy tryb walki, umożliwiający walkę czterech postaci na raz, a status życia zamieniony został na "kule walki", które są wyznacznikiem naszej drogi do zwycięstwa, im więcej ich zgarniemy, tym większa pewność, że takową walkę wygramy, walki zaś dzieli się na kilka klas, od D do S. Drugim trybem są Przygody Ninja, które wcielają do gry wcześniej wspomniane, nigdy nieprezentowane, sceny anime co zarazem jest najmocniejszą stroną nowej odsłony przygód Uzumakiego, wadą trybu niestety jest czas, jeden podwieczorek niestety pozostawia niedosyt. Ale ta epickość, kiedy Tobi przeprowadza narracje wątku Akatsuki wylewa się wręcz z ekranu. Jeszcze tuż przed podsumowaniem warto dodać, iż poza niemalże godzinnym dodatkiem anime, w grze pojawią się nowe postacie Mecha Naruto i Mecha Kurama. Mechaniczny odpowiednik Naruto ma swoją historię, a także cel, lecz według mnie jest słabym pomysłem autora "Naruto".
Wady nadrabiają style walki, możemy bowiem wybrać jeden z trzech typów - Ostateczna technika, dzięki której w efektowny i widowiskowy sposób dobijemy rywala. Przebudzenie, czyli prawdziwy power-up naszej postaci i ostatni typ, Zryw, który zapewnia nam wsparcie towarzyszy w odpowiednim momencie.
Dla wielu fanów rozrywki online też coś się znajdzie, choć sam jeszcze nie miałem możliwości przetestowania tej opcji, to dochodzą słuchy, że najlepszym sposobem, na sprawdzenie swojego skilla jest właśnie zajrzenia do sieci graczy, którzy sprowadzają na ziemię wielu śmiałków. Ciekawą sprawą zdaje się być stworzenie własnego klona, który dzięki pojedynkowaniu się z innymi zbiera dla nas cenne ryo.
Od strony wizualnej gra prezentuje się bardzo dobrze, grafika jest estetyczna, a animacja płynna to wszystko okraszone klimatyczną ścieżką dźwiękową oddaje klimat znany z innych produktów tego uniwersum.
Reasumując, rewolucji na pewno tutaj nie ma, ale na pewno zaszła swoista ewolucja. Wzbogacono wachlarz postaci i akcesoriów a tryb walki z czterema postaciami czy przygoda z nowościami spod pióra Masashiego Kishimoto zdecydowanie dobrze maskują niedociągnięcia, których dopuścili się twórcy.
Na Polski rynek gra weszła za sprawą firmy Cenega, do dyspozycji graczy zostały udostępnione dwie opcje, "Edycja Premierowa" zawierająca grę oraz "Edycja Kolekcjonerska Edycja Samuraja" zawierająca grę,
DLC z cyfrową zawartością w grze – unikatowymi kostiumami, ekskluzywną, 17-centymetrową figurkę Naruto w zbroi samuraja i metalowe pudełko do gry. Najważniejszą jednak zaletą polskiego wydania jest polska wersja językowa (napisy), dzięki czemu w końcu można oddać się w pełni klimatowi gry.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.