Klasa Skrytobójców / 暗殺教室
Typ: Manga |
|
Autor/zy: Yuusei Matsui |
Gatunek: Komedia, przygoda, akcja |
Data publikacji: 2012 - 2016 (2017+, Polska) |
Status: Zakończona (Wydawana, Polska) |
Ilość tomów: 21 (3+, Polska) |
Wydawca: Shūeisha (Japonia), J.P.Fantastica (Polska) |
Ocena recenzenta: | Darknes |
Klasa Skrytobójców – Historia klasy 3E gimnazjum Kunugigaoka - najgorszej w szkole, do której trafiają sami najgorsi uczniowie, przegrywi życiowi i ciamajdy, a literka "E" rozwijana jest jako "End", czyli sam koniec. Ci którzy trafiają do tej klasy tracą przyjaciół i znajomych bo nikt nie chce się zadawać z zdegradowanymi do poziomu 3E. Jednak klasa ma przed sobą bardzo ważne zadanie, mianowicie los całej ziemi jest w rękach właśnie tych uczniów. Pewnego razu w dziwnych okolicznościach 70% powierzchni księżyca zostaje zniszczona, a na Ziemię przybywa dziwny potwór (ośmiornica), który twierdzi, że to jego dzieło i z Ziemią zrobi to samo równo za rok. Całe siły militarne próbują z nim walczyć ale nie dają mu rady gdyż ma on bardzo szybko regenerujące się ciało i potrafi się poruszać z prędkością 20 machów – czyli nawet szybciej niż światło. Rządy na świecie postanawiają więc zaprzestać dalszych działań militarnych (chociaż od czasu do czasu pojawiają się kolejne próby unicestwienia potwora) i spokojnie obserwować jego zachowanie, badać jego zwyczaje i próbować odkryć jego słabości. Wyznaczają również nagrodę dla tego kto w pojedynkę zdoła go zabić, jest to aż 10 miliardów jenów. Ów potwór wybiera sobie właśnie klasę 3E, wobec której ma zachciankę prowadzenia jej jako wychowawca i nauczyciel. Dlaczego akurat to chce robić przez najbliższy rok i jaki przyświeca temu cel skoro i tak planuje zniszczyć planetę? Nie wiadomo, ale miejmy nadzieję że po zapoznaniu się z całością otrzymamy odpowiedź.
To tyle jeśli chodzi o zalążek fabularny. Więcej w sumie trudno nawet opowiedzieć gdyż dostałem tylko 2 tomy do recenzji. Jak się prezentuje manga po tych początkowych tomach?
Kreska jak to kreska, nic nadzwyczajnego, standard, prosta, schludna i normalna, nie można jej w żaden sposób nazwać charakterystyczną. Autor nie ma tutaj własnego stylu tylko rysuje takim generalizowanym najpopularniejszym stylem.
Bohaterowie? Jest ich tutaj dość mnogo aby po 2 tomach powiedzieć, że ktoś jest bardziej charakterystyczny, a ktoś mniej. Cała klasa widzi swoją szansę w zabiciu potwora, którego nazywają Panem Niezabijskim. Ocalenie planety i 10 miliardów nagrody to rzeczy, dzięki którym można zmazać z siebie niesławę bycia w klasie E. Najbardziej charakterystyczny, a zarazem tajemniczy jest właśnie Niezabijski, potwór jest piekielnie szybki, zwinny, inteligentny i zmienia kolor skóry w zależności od nastroju. Uczniowie próbują rozgryźć wszystkie zwyczaje i kolory, co oznaczają i w której barwie Pan Niezabijski jest najmniej czujny – widzą w tym szansę na zabicie go ale wszelkie próby nie odnoszą na razie żadnych rezultatów. Udaje im się jak na razie odkryć tylko fakt, że raz na miesiąc potwór zrzuca skórę, która jest strasznie wytrzymała i potrafi być doskonałą tarczą przeciw wybuchom granatów nawet z najbliższej odległości.
Historia jest nawet fajnie prowadzona, pomysł na fabułę dość ciekawy o ile rozwinie się to w jakiś fajny sposób to może być to naprawdę fajny tytuł. Wszystko zależy do tego jakie motywy tak naprawdę kierują Panem Niezabijskim, dlaczego ma zachciankę nauczania klasy przegrywów i dlaczego w ogóle chce zniszczyć całą planetę i po co czeka cały rok żeby to zrobić. Manga w początkowej fazie stawia właśnie takie pytania przed czytelnikiem. Jeśli odpowiedzi na nie nie okażą się jakimś banalnym bełkotem to jest szansa na wysoką ocenę całości.
Dostrzegam jednak w mandze pewną wadę. Historia bazuje w pewien sposób na kolorach skóry jakie przybiera potwór... w czarno białej mandze trochę trudno to przedstawić więc trzeba albo w dialogi wplatać rozmowy na temat tego na jaki kolor zmieniła się skóra bohaterowi w danej chwili albo umieszczać to w jakimś dodatkowym dymku. To troszkę mnie śmieszy i sprawia lekkie zażenowanie. Drugą sprawą jest fakt ciągłego polowania na tę dziwną ośmiornicę. Na początku jest to fajne, czasami zabawne, czasami zaskakujące ale przez ile tomów można wymyślać kolejne sposoby? Obawiam się, że to może być w pewnym momencie zgubne, że dla czytelnika stanie się to w pewnym momencie monotonne i na obecną chwilę zastanawiam się jak bardzo pomysłowy potrafi być autor, że zrobił z tego historię na 21 tomów.
Początek historii jest jednak całkiem przyjemny w odbiorze więc dam serii zachęcające 7/10, a od dalszego toku fabuły zależy czy ocena spadnie czy podskoczy. Dodam, że dla mnie ocena 6 to już prawie najgorsza z możliwych bo jest już bardzo blisko przeciętności (5) na którą oceniam coś co mnie nudziło ale dobrnąłem do końca bo nie lubię porzucać serii.
Za Polskie wydanie odpowiedzialne jest wydawnictwo J.P.Fantastica. Otrzymujemy tutaj standardowo wydaną mangę z gatunku shonenów. Sama jakość wydania standardowa, papier ten sam, jakość druku dobra, tłumaczenie wydaje się poprawne i pomysłowe. Trudno dodać coś więcej bo już kilkadziesiąt razy opisywałem ten typowy dla J.P.Fantastica sposób wydawania shonenów, szkoda się powtarzać.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.