Klan Poe / ポーの一族
| Typ: Manga |
 |
| Autor/zy: Moto Hagio | |
| Gatunek: Historyczny, wampiryzm, supermoce | |
| Data publikacji: 1972 - 1976 (2012, Polska) | |
| Status: Zako艅czona (Zako艅czona, Polska) | |
| Ilo艣膰 tom贸w: 5 (5 w 2, Polska) | |
| Wydawca: Shogakukan (Japonia), J.P.Fantastica (Polska) | |
Ocena recenzenta:  | Darknes |
Klan Poe - Opowie艣膰 o tajemniczym nie艣miertelnym klanie. Wydarzenia obsadzone s膮 w XVIII i XIX wieku i obejmuj膮 r贸wnie偶 praktycznie ca艂y wiek XX i czasy wojen 艣wiatowych si臋gaj膮c a偶 do lat 70-tych. Pewnego razu Glen Smith b艂膮dzi, podczas polowania, we mgle, gdzie natrafia na ma艂膮 dziewczynk臋, kt贸r膮 przypadkiem postrzela, po czym sp臋dza kilka dni w jej dziwnej wiosce pe艂nej r贸偶 i dowiaduje si臋, 偶e jej mieszka艅cy s膮 Vampanellami. Wiedz膮c, 偶e nikt mu nie uwierzy postanawia napisa膰 o tym w swym pami臋tniku, kt贸ry potem przekazywany jest z pokolenia na pokolenie dalszym cz艂onkom jego rodziny. Dalej toczy si臋 opowie艣膰 o dalszych losach pami臋tnika jak i r贸wnie偶 s膮 nam ukazywane stare czasy opowiadaj膮ce histori臋 Klanu Poe. Historia skupia si臋 na dw贸jce g艂贸wnych bohater贸w, kt贸rymi s膮 nastolatkowie b臋d膮cy rodze艅stwem o imionach Edgar i Marybell. Ich losy ci膮gn膮 si臋 d艂ugie dekady a偶 w ko艅cu dochodzi do pewnej tragedii, wtedy to zrozpaczony Edgar zyskuje nowego towarzysza podr贸偶y Allana i razem z nim rusza w podr贸偶 poprzez czas.
Kim s膮 ludzie z Klanu Poe? W jaki spos贸b stali si臋 nie艣miertelni? I jakie rozterki prze偶ywaj膮 m艂odzi i samotni przedstawiciele klanu? Takie pytania zaczynaj膮 si臋 k艂臋bi膰 w g艂owie czytelnika po pierwszych rozdzia艂ach mangi. To pierwszy tytu艂 z gatunku shōjo w moim 偶yciu wi臋c mia艂em mieszane uczucia, 偶e to dla kobiet, 偶e mi艂ostki mnie nie kr臋c膮 ale jednak zdecydowa艂em si臋 na zakup mangi w ciemno, by艂em po prostu ciekaw, ludzie twierdzili, 偶e to prawdziwa klasyka wi臋c kupi艂em. Wra偶enia? Pocz膮tkowo otrzyma艂em to czego si臋 spodziewa艂em, do艣膰 nudne rozdzia艂y o 偶yciu jakiego艣 rodze艅stwa, kt贸re si臋 mocno ze sob膮 zwi膮za艂o emocjonalnie, dosz艂y do tego jakie艣 pierwsze mi艂o艣ci, pierwsze 2-3 rozdzia艂y mnie nudzi艂y ale nie zniech臋ci艂em si臋 i to by艂a dobra decyzja. Manga po jakim艣 czasie zaczyna niesamowicie wci膮ga膰, podejrzewam, 偶e sprzyja temu zabieg autorki polegaj膮cy na tym, 偶e wydarzenia nie dziej膮 si臋 chronologicznie, dostajemy sporo r贸偶nych przeskok贸w w czasie i przestrzeni, zg艂臋biamy tajemnice Klanu Poe, zaczynamy uk艂ada膰 scenariusz, sami dopowiada膰 brakuj膮ce luki w czasie maj膮c jednak nadziej臋, 偶e w kt贸rym艣 z charter贸w owe luki te偶 si臋 pojawi膮. Zaczynamy 偶y膰 razem z bohaterami a przeskoki czasowe pot臋guj膮 ich nie艣miertelno艣膰, sprawiaj膮, 偶e zaczynamy si臋 zastanawia膰 czy owe 偶ycie wieczne na pewno jest takie wspania艂e. Manga pokazuje jego aspekty, utraty bliskich, bezpowrotne rozstania, ci膮g艂a ucieczka, samotno艣膰 i poszukiwanie kogo艣 kto m贸g艂by wype艂ni膰 t臋 pustk臋. Przez ten ca艂y okres przewija si臋 masa rozmaitych postaci a bohaterzy si臋 nie zmieniaj膮, trwaj膮 dalej, uciekaj膮 przed up艂ywaj膮cym czasem. Manga na prawd臋 porusza i sk艂ania do my艣lenia nad 偶yciem.
Kreska jest tu wyj膮tkowa, przynajmniej dla mnie taka si臋 wydaje, inna ni偶 to co do tej pory widzia艂em, taka majestatyczna, wida膰 od razu, 偶e pochodzi z poprzedniej epoki. Ca艂o艣膰 jest bardzo fajna ale momentami mnie te偶 to troszk臋 wkurza艂o. Postacie cz臋sto s膮 do siebie strasznie podobne, czasem si臋 mo偶na pogubi膰 kto jest kto, strony w kolorze pomagaj膮 bo postacie maj膮 przynajmniej inne kolory w艂os贸w. Autorka postanowi艂a te偶 pisa膰 tekst bezpo艣rednio na rysunkach, bez 偶adnych chmurek, czasem to si臋 zlewa艂o z t艂em, przynajmniej w naszej wersji tak bywa艂o. Rysowanie historii te偶 mi si臋 miejscami nie podoba艂o, bo o ile rozumiem du偶y przeskok czasowy pomi臋dzy rozdzia艂ami tak nie rozumiem przeskok贸w w czasie jednego rozdzia艂u, irytowa艂o mnie to czasem, kto艣 le偶y w 艂贸偶ku, przewracam stron臋 a tu ju偶 w innym miejscu graj膮 na fortepianie a baby gadaj膮 o sukienkach, ten sam rozdzia艂, a odnosi艂em wra偶enie jakby po postu mi jednej strony pomi臋dzy tymi wydarzeniami brakowa艂o. Czasem w czasie rozdzia艂u by艂y te偶 takie rysunki typu „zapchajdziury” wyrwane nie wiadomo sk膮d 2 stronki i z jakimi艣 przypadkowymi rysunkami a potem dalej ten sam rozdzia艂, o ile rozumiem takie lu藕ne obrazki jako stopka mi臋dzy rozdzia艂ami, tak w 艣rodku rozdzia艂u 艣rednio mnie to bawi艂o, bo lubi艂em si臋 temu przygl膮da膰 a potem gubi艂em w膮tek o czym rozmawiali w poprzednich kadrach.
Podsumowuj膮c, jest to kawa艂 porz膮dnej mangi i niech was nie zwiedzie, 偶e skoro to shōjo to b臋d膮c ch艂opakiem nie jest ona dla was bo okazuje si臋, 偶e jest. Mi si臋 przynajmniej podoba艂a. Mam co prawda spore zastrze偶enia co do samego stylu tak jak opisywa艂em wy偶ej ale za histori臋 i spos贸b jej prowadzenia manga ma du偶y plus i 艣mia艂o mog臋 j膮 wam poleci膰, a zw艂aszcza mi艂o艣nikom romans贸w bo dostajemy tutaj naprawd臋 sporo mi艂osnych w膮tk贸w a podr贸偶 Edgara przez czas wci膮ga nas niesamowicie wi臋c czytajcie i wypatrujcie g艂贸wnego bohatera na swojej ulicy bo on nadal 偶yje z nami i szuka nowych przyjaci贸艂 gotowych p贸j艣膰 razem z nim.
W Polsce za wydanie tego tytu艂u odpowiedzialne jest wydawnictwo J.P.Fantastica, kt贸re wyda艂o serie w ramach projektu MegaManga. Wydawnictwo wyda艂o tytu艂 w dw贸ch du偶ych tomach, pierwszy licz膮cy 498 stron i drugi licz膮cy 388 stron. Oba tomy kosztuj膮 54,60z艂. Czemu drugi, o wiele chudszy, kosztuje tyle samo? Poniewa偶 ma prawie 4 razy wi臋cej kolorowych stron. Owe strony s膮 ja dla mnie nowo艣ci膮, sama kolorystyka w rozdziale jest r贸wnie awangardowa dla mnie jak i ca艂a kreska w tej mandze, ale rodzaj papieru wykorzystany tutaj mnie zdziwi艂, spodziewa艂em si臋 raczej 艣liskiego wydania tak jak zawsze, a to by艂 taki matowy kolor, pewna nowo艣膰, ale w sumie nawet 艂adnie si臋 owe strony prezentowa艂y. Podobaj膮 mi si臋 strasznie obwoluty zaprojektowane przez Piotra Kryka, na prawd臋 kawa艂 dobrej roboty. A teraz moje osobiste 偶ale. Nie wiem czemu bo mang臋 „Uzumaki” czyta艂o mi si臋 ca艂kiem dobrze ale tutaj odnios艂em wra偶enie, 偶e ostro przesadzono z wielko艣ci膮. Drugi tomik jest w porz膮dku, ale pierwszy to istne monstrum, strasznie niepor臋czny i nie wiedzia艂em w jakiej pozycji mam go czyta膰, wierci艂em si臋 na fotelu jakbym siedzia艂 na roz偶arzonym w臋glu, a zabranie go w podr贸偶 ju偶 na pewno odpada. Wola艂bym chyba to podzieli膰 na 3 tomy, albo wyda膰 w og贸le w normalnym wydaniu 5 tomikowym jak orygina艂. No ale c贸偶, to ju偶 raczej moja osobista pow贸dka, og贸lnie rzecz bior膮c wydawnictwo odwali艂o kawa艂 dobrej roboty.
Materia艂 chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrze偶one. Dalsze rozpowszechnianie artyku艂u tylko za zgod膮 wydawcy.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptacj臋 regulaminu.