Dragon Ball (Full color) / ドラゴンボール

---

Typ: Manga
Autor/zy: Akira Toriyama
Gatunek: Komedia, sztuki walki, super moce, akcja
Data publikacji: 2013 - 2016 (2020+, Polska)
Status: Zakończona (Wydawana, Polska)
Ilość tomów: 32 (4+, Polska)
Wydawca: Shūeisha (Japonia), J.P.Fantastica (Polska)
Ocena recenzenta: | Black

---

Dragon Ball (Full color) - Historia o małym chłopcu z małpim ogonkiem, która poruszyła świat trafiła do czytelników wiele lat temu, wówczas każdy, kto poznał przygody głównego bohatera mangi autorstwa Akiry Toriyamy chciał być nim lub jednym z jego kompanów. Obecnie kiedy Dragon Ball otrzymało drugie, a nawet trzecie życie, doczekaliśmy się polskiej, kolorowej edycji mangi, która została skurczona o kilka tomów względem 42-tomowego pierwowzoru.

Jestem aktualnie po przeczytaniu czterech tomów pierwszej serii, gdzie Son Goku, czyli główny bohater jest jeszcze dzieckiem, które napotyka nastolatkę, Bulmę poszukującą siedmiu smoczych kul, to właśnie to spotkanie odmienia los obojga, bowiem ich wspólna przygoda przyniesie wiele dobrego Ziemi, ale żeby nie było zbyt pięknie, to po drodze czeka na nich wiele poważnych niebezpieczeństw.

Zawsze, gdy opowiadam, bądź piszę tekst o Dragon Ballu zastanawiam się czy jest sens przedstawiać tą historię kolejny raz naszym czytelnikom, bowiem oni równie dobrze znają przygody wojownika z rasy Saiyan, który broni ludzkości. Dlatego tak jak Marvel porzucił genezę człowieka pająka w kolejnym filmie, tak i ja porzucam głębsze wprowadzenie ciebie czytelniku do świata Dragon Ball.

Skupiając się na tym co dane było mi przeczytać w pierwszych czterech tomach, to mogę rzec jedno - sentyment. Od pierwszych stron rzucają mnie na kolana sentymenty, związane z bohaterami i ich historią, podróżą, treningiem i Wielkim Turniejem o miano najsilniejszego człowieka na Ziemi. Oczywiście w następnych etapach przychodzi nam kolejny turniej, a następnie potyczki z Armią Czerwonej Wstęgi. Fantastyczne w pierwszych sagach jest to, jak niewinne są żarty, gagi, sprośność (ten Boski Miszcz...) bohaterów oraz iskra bohaterskości, która niebawem ma zapłonąć i natchnąć ich do wielkich czynów. Przy tej pozycji wyłączam wszelkie dorosłe sprawy i z nostalgią wspominam te pojedynki, które zarówno bawiły jak Namas kontra Lafang, odrzucały jak Bakteriuch kontra Kuririn czy wzbudzały ogromne emocje jak Son Goku kontra Tenshinhan.

Wizualnie manga wypada bardzo dobrze, kreska Akiry Toriyamy jest jedną z najlepszych, z jakimi spotkałem się w shōnenach, być może jestem nieobiektywny, ale cóż, sentymenty. Interesujące jest jednak to, że w wydaniu kolorowym w końcu wszystko nabiera żaru, postacie, areny, otoczenie, starcia wojowników, a także to co niosą za sobą.

Ale w tej edycji najbardziej urzekła mnie zawartość na koniec tomu, są tam rzeczy idealnie przygotowane dla maniaków ciekawostek i wywiadów, rozpisy odnośnie tego, co gdzie miało miejsce, jakie były kulisy turniejów, czy tworzenia postaci. Dodatkowo znalazły się pytanie do Toriyamy, na które te odpowiada jak zwykle w swoim świetnym stylu, ogromny plus.

Na koniec daję dychę, nie ma innej opcji, to po prostu stary dobry Dragon Ball, lepiej skoncentrowany, wzbogacony kolorystycznie z masą ciekawostek i zapakowany w piękne opakowanie, co tu więcej można dodać?

---

Za polską edycję odpowiada wydawnictwo J.P.Fantastica, w każdym z tomów czeka na fanów ponad 250 kolorowych stron w formacie A5, solidny papier, idealnie dobrany do edycji kolorowej, gdyż w dłoni nie sprawia wrażenia plastiku, kolory są żywe, barwy przepełnione ciepłem, kadry i kontury dobrze odznaczone na każdej stronie mangi. Od strony technicznej mogę pochwalić polską edycję za wyjątkowo dobre wykonanie, okładka, obwoluta oraz szycie są dopieszczone, grzbiet jest pompatyczny, ale takie to wydanie ma być. Tłumaczenie stoi na profesjonalnym poziomie. Całość można nabyć w dwóch opcjach, w oprawie miękkiej i twardej, sam wybrałem tę pierwszą.

---

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.