Ważna informacja News: Dragon Ball Daima: Drugi zwiastun i projekty Toriyamy!

Polecamy

Spice & Wolf / 狼と香辛料


Typ: Manga
Autor/zy: Juu Ayakura, Keito Koume (ilustracje), Isuna Hasekura (scenariusz)
Gatunek: Fantasy, przygodowe, romans
Data publikacji: 2007+ (2013+, Polska)
Status: Wydawana (Wydawana, Polska)
Ilość tomów: 10+ (7+, Polska)
Wydawca: ASCII Media Works (Japonia), Studio JG (Polska)
Ocena recenzenta: | Black


Spice & Wolf - Lawrence, wędrowny handlarz, podróżuje od osady do osady żyjąc z handlu. Na swojej drodze zahacza wioskę Pasroe, w której odbywają się uroczystości związane ze świętem plonów. Niestety jak to bywa podczas takich dni, handel należy odstawić na bok. Lawrence opuszczając wioskę zauważył jednak coś dziwnego, nie tylko on postanowił wyjechać z Pasroe, ale także dziwna dziewczyna o wilczych uszach i ogonie. Jeszcze większe zdziwienie czekało młodego kupca, gdy dziewczyna przedstawiła się jako Horo - bogini urodzaju, której dedykowana była owa uroczystość, tym sposobem zaczyna się najdłuższa podróż młodego handlarza Lawrence i jego nowej towarzyszki, Horo.

To tyle z wprowadzenia do historii o Przyprawach i Wilku. Cała historia jest jak najbardziej wciągająca, mamy tutaj wielowarstwowość, która swoje odbicie posiada w wielu zaletach, zaczynając od wątku przewodniego, umiejscowienia w czasie (choć nie jest ukonkretnione, to szybko zaczynamy zdawać sobie sprawę, gdzie się znajdujemy) poprzez postacie, kończąc na rozważaniach dotyczących zmian religijnych i kulturowych oraz wizualizacji.

O wątku przewodnim można już sobie samemu pogdybać czerpiąc chociażby z mojego wprowadzenia, po więcej polecam zajrzeć do tomiku, dlatego najpierw skupię się na połączeniu umiejscowienia wydarzeń oraz rozterkach religijno-kulturowych. Bohaterowie podróżują od osady do osady, gdzie otaczają ich ciekawe zdarzenia, wciągające w kolejne przygody i zwroty. Urzekającym aspektem tej mangi zdecydowanie jest ukazanie czasów rodem z okresu średniowiecza w Europie, mało tego, mamy tutaj ewidentny przekaz jak chrześcijaństwo powoli zalewa kolejne tereny, lecz trafiając do małych wiosek i mieścin, zdajemy sobie sprawę, jak chłopi z rodzinami oddani są pogańskim wierzeniom i obyczajom, nie mając zbytnio w głowie odejścia od tradycji swoich dziadów i pradziadów, oczywistym reliktem ich najlepszych czasów jest sama Horo, reliktem, którego kościół pozbyłby się z chęcią jak najszybciej.

Postacie z jakimi mamy do czynienia na łamach mangi zdecydowanie mogą wpaść w gust każdego czytelnika, nie brakuje w nich życia, codzienności czy własnych przemyśleń. Horo zdecydowanie jest istotą, która pragnie poznać świat i pomimo bycia "bóstwem" posiada wiele ludzkich cech i nawyków, nie stroni od alkoholu, lecz jest inteligenta, zaś swoją urodą potrafi i błyskotliwością potrafi manipulować. Z kolei Lawrence jest stonowanym i dojrzałym, mimo młodego wieku, mężczyzną, który dąży do upragnionego celu nabywając środki i doświadczenie podczas swojej podróży. Oboje mają dość odbiegające od siebie charaktery, jednak ich mieszanka wpływa bardzo pozytywnie na krój historii.

Na koniec pozostawiłem stronę wizualną, która jest naprawdę mocną stroną "Spice & Wolf". To jeden z nielicznych tytułów w swoim segmencie, który posiada tak szczególną oprawę. Tła, tła i jeszcze raz tła, nie brakuje ich, są niemalże wszędzie, rysunki są wykonane ze szczególną dokładnością, a postacie prezentują się dość realnie, co przekłada się na świetne odczucia podczas lektury. Detaliczność i staranność to cechy, które świetnie obrazują to co zawiera w sobie każdy tom tej mangi.

Podsumowując, "Spice & Wolf" zdecydowanie należy do sielanki mang, które z dumą kolekcjonuje na swojej półce, jest to jeden z nielicznych tytułów w swoim gatunku, który wciągnął mnie do swojego świata bez pamięci. Mogę polecić z czystym sumieniem każdemu, kto szuka przyjemnej aczkolwiek poruszającej historii o zmianach i marzeniach okraszonych świetnymi rysunkami. W mandze zdarzają się nagie sceny, jednak swoją prezencją nie umieszczałbym ich w worku z tanim fanserwisem.



W Polsce za wydanie tego tytułu odpowiedzialne jest wydawnictwo Studio JG. Od początku rodzime wydanie wywarło na mnie pozytywne wrażenie, kolorystyka każdego tomu oraz logo wpadają w oko. W środku znajdziemy kolorowe strony oraz bardzo dobre tłumaczenie, gdzie tłumacz nie bał się urealnić w mandze chłopskiej gwary. Jest to jedna z nie wielu mang, która na półce prezentuje się równie dobrze, co wewnątrz.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.
Linki sponsorowane: Kosmiczni.pl - Gra inspirowana mangą Dragon Ball | Shinobi World
Polecamy