Recenzja: Dragons Rioting (Waneko)
Kontynuujemy trzecią falę recenzji z serii "Recenzujemy Waneko". Tym razem prezentujemy dziewięcio tomową pozycję pt. "Dragons Rioting", czy jest to kolejna historia rodem z ecchi, w którym najważniejszą rolę odgrywają kobiecie wdzięki, czy może Tsuyoshi Watanabe przygotował istne arcydzieło w swoim gatunku? O tym musicie przekonać się bezpośrednio z
recenzji! Jeżeli zainteresował Was ten tytuł, znajdziecie go w
oficjalnym sklepie wydawnictwa. Zapraszamy do lektury!
Typ: Manga |
|
Autor/zy: Tsuyoshi Watanabe |
Gatunek: Akcja, sztuki walki, komedia, ecchi |
Data publikacji: 20012 - 2017 (2015 - 2017, Polska) |
Status: Zakończona (Zakończona, Polska) |
Ilość tomów: 9 (9, Polska) |
Wydawca: Kadokawa Shoten (Japonia), Waneko (Polska) |
Ocena recenzenta: (6/10) |
Dragons Rioting – „Nic tak nie pomoże zbokowi jak inny zbok” Można rzec, że ten tekst to całe meritum tej mangi. Dragons Rioting to historia Rintaro Tachibany, który jak się okazuje cierpi od małego na syndrom zboka, czyli przypadłość, która zagraża jego życiu. Choroba polega na tym, że na widok seksownych kobiet i golizny Rintaro ma dolegliwości przypominające zawał sercowy i zbytnie podniecenie może sprawić, że bohater umrze... a trzeba dodać, że Rintaro podnieca dosłownie wszystko więc rozwiązanie jest tylko jedno – całkowite odseparowanie od kobiet i dożywotnie dziewictwo. (
czytaj dalej...)