Chrupnij palucha, czyli japońskie słodkości w naszej posiadłości.
Witajcie ponownie! Od tak sobie siedzę i myślę, że coś bym zjadł, wczoraj opchałem się do boleści faworkami i babką piaskową, ale dzisiaj po głowie chodzi mi coś egzotycznego, egzotycznego lecz słodkiego i lekkiego, zatem pierwsze co wpadło mi do głowy, to oczywiście łakocie z kraju kwitnącej wiśni!
W naszym kraju wcale nie tak łatwo znaleźć coś smakowitego, co pochodzi z Azji, no nie liczę dupereli zamrożono-proszkowych z hipermarketów. Chodzi mi oczywiście o łakocie, ze wszystkiego co dobre w japońskich słodyczach, wszyscy znają paluszki pocky, chrupkie i podłużne paluszki oblane różnymi polewami o różnych smakach, zresztą z różnymi dodatkami...
Takie łakocie najłatwiej jest znaleźć w sieci, w rodzimych sklepach online, przykładowo
yatta.pl,
yumegari.sklep.pl czy
okashi.pl. Pocky średnio kosztują od 9 do 15 złotych, praktycznie można się zajadać nimi bez liku, z racji na wiele różnorodnych smaków, taka innowacja w kuchni
Mi najbardziej smakują czekoladowe i o smaku mlecznej herbaty, są po prostu świetne. A wam jakie smakują najbardziej lub jakie macie w planach schrupać?
Kolejnym ciekawym i znanym przysmakiem są ciasteczka Hello Panda, których jeszcze nie miałem przyjemności wszamać, ale przy okazji nie omieszkam się ich spróbować.
Ostatnio zaciekawiły mnie żelki konnyaku, szczególnie o smaku mango, owoc, który szczególnie lubię, przeglądając ofertę sklepów online właśnie trafiłem na nie, przyciągnęły moją uwagę nie tylko smaki, ale specyficzny wygląd i konsystencja, aż ciągnie do skosztowania
Przeważnie po tylu smakołykach zaleca się rzucie gumy orbit, ale w gruncie rzeczy, jak jesteśmy przy japońskich smakołykach, to lepiej poprawić oddech już taką gumą jak Xylish ice-cold refresh.
Na koniec moich wywodów dotyczących łakoci z Japonii wrzuciłbym do koszyka jeszcze napój Schweppes Cream Soda, który podobno pija się 1:1 z mlekiem, dość ciekawe połączenie, nie uważacie? Schweppes'a póki co piłem tylko tonik, ale Azjaci nie próżnują nawet z napojami
A jakie są wasze ulubione łakocie z Japonii lub jakie chcielibyście zakosztować?
Dodał:
Black, 20.01.2013 12:49