Anime w Telewizji: Wilcze dzieci w TVP Kultura

Właśnie jestem po seansie filmu "Wilcze dzieci" w reżyserii Mamoru Hosoda. Produkcja z 2012 roku zagościła niespodziewanie w Polskiej telewizji. W sumie jestem pod wrażeniem, że TVP, która w ostatnich latach zaniedbała swoją ramówkę teraz poszła po taki hit.

Pamiętne były czasy, kiedy telewizyjna dwójka emitowała anime studia Ghibli, a święto Wszystkich Świętych kojarzyło się z filmem "Mononoke-hime" (Księżniczka Mononoke). TVP Kultura w przeszłości emitowała już dobre anime, choćby w postaci serii TV "Cowboy Bebop", jednak musiały minąć lata kiedy do polskiej telewizji zawitało prawdziwe, dobre kino animowane.

Niebawem postaram się zamieścić na AMPolska.net recenzję filmu, ale już teraz mogę stwierdzić, że "Wilcze dzieci" to jedna z najlepszych produkcji ostatnich lat, które przyszło mi obejrzeć. Cudowna ścieżka dźwiękowa, która świetnie tonowała klimat oraz historia, która jest niezwykle poruszająca. Na animację także nie można narzekać, prezentuje ona zupełnie inny poziom niż ten widziany w masówkach, które zalewają japońską telewizję.

Serdecznie polecam zapoznanie się z tą produkcją, a także przypominam, że jest możliwość nabycia filmu na DVD (zostanie wydane gdy zbierze się wymagana ilość zamówień) i Blu-ray z polskim lektorem i napisami. W tym roku zostanie również wydana, nakładem Waneko, manga "Wilcze dzieci".

Komentarze

Darknes dnia 25.01.2015 18:38 A w sumie fakt. Zapomniałem, że nie wrzucamy niczego co można kupić w polskiej wersji

Black dnia 25.01.2015 16:29 Film nie będzie u nas dostępny, bowiem jest możliwość kupienia go z lektorem

Darknes dnia 25.01.2015 11:43 Jak komuś nie zależy na naprawde dobrej jakości to Wilcze Dzieci sobie można online na necie zobaczyć PS. A skoro Blackowi się aż tak spodobało to całkiem możliwe, że i u nas się kiedyś może pojawi jak skończy odświeżać Berserka

Samael dnia 25.01.2015 10:23 Niestety ominęło mnie obejrzenie tegóż anime. No ale nic straconego, poczekam na mangę

Darknes dnia 24.01.2015 22:25 Widziałem masę kinówek, więcej nawet niż serii TV i wiem, że zawsze warto. Przykładem Wilcze Dzieci. Uważane są za megą dobrą kinówkę a prawdę powiedziawszy jest dużo równie dobrych dzieł, tylko trzeba umieć szukać Kreska, animacja i historia sprawiają, że ma się ochotę to oglądać więcej niż raz.

Dodaj komentarz: